Nie samymi książkami człowiek żyje, dlatego postanowiłam, że od czasu do czasu na tym blogu będą się pojawiać recenzje gier, bo może nie wszyscy tutaj to wiedzą, że uwielbiam wręcz wszelkiego rodzaju gry, które moim zdaniem są drugie w kolejności pod względem umilania wolnego czasu, zaraz oczywiście po bezkonkurencyjnych książkach. Dlatego też, od tego właśnie momentu, co jakiś czas będę wrzucać tutaj opinie o grach, z którymi ostatnio się spotkałam.
Podstawowe informacje
Z powodu małych elementów gra Abalone Classic przeznaczona jest do osób od 7 lat w górę. Liczba graczy wynosi 2 osoby, czas rozgrywki to ok. od 20 do 30 minut, który oczywiście może się wydłużyć, jeżeli tylko gracze postanowią dążyć do zwycięstwa okrężną drogą i skupić się na zabierającej nieco więcej czasu taktyce. W pudełku, co widać na zdjęciu niżej, znajduje się plansza do gry, 28 kul (14 białych i 14 czarnych) oraz niezawodna jak zwykle instrukcja. Koszt gry to 70 zł w sklepie Rebel.pl.
Z czym to się je?
Jak na grę logiczną Abalone Classic jest na szczęście wręcz banalne w obsłudze, dzięki czemu nawet najwięksi niecierpliwcy poradzą sobie z rozpracowaniem instrukcji, która w jasny i klarowny sposób opisuje zasady gry. Dwaj gracze, znajdujący się po przeciwnych stronach planszy, ustawiają swoje kule we jej wgłębieniach, po czym starają się przepchnąć kule przeciwnika poza planszę, w tzw. rowki, które zobaczyć można na zdjęciu. Gra kończy się w momencie, gdy poza planszą znajdzie się 6 kul przeciwnika, przy czym po planszy można poruszać się jedynie 1, 2 lub 3 kulami. Aby zepchnąć kulę konkurenta, należy mieć nad nim przewagę, czyli 2 kule przeciwko 1 lub 3 kule przeciwko 2 kulom albo 1. I to w zasadzie wszystko, co powinno się wiedzieć, aby z powodzeniem zasiąść do Abalone Classic.
Garść wrażeń
Dawno nie spotkałam się z tak i interesującą i zapewniającą świetną rozrywkę na długi czas grą. Kule wyglądają na wykonane w naprawdę solidny i zadbany sposób (choć radzę nie kusić losu i ich nie testować), a sama plansza, choć wydaje się być dosyć krucha, to jednak zapewne złamałaby się dopiero wtedy, gdyby ktoś naprawdę się o to postarał. Sama rozgrywka dostarcza bardzo wielu emocji, od śmiechu aż po frustrację, dlatego też tym lepsze jest to, że Abalone Classic to gra pełna wrażeń, która tak szybko się nie nudzi i jeżeli komuś naprawdę przypadnie do gustu, to można rozegrać kilka świetnych partii pod rząd.
Pierwsza runda każdej gry to zawsze rozgrywka testowa, błąkanie się wśród zasad i dosyć wolne poruszanie się po planszy czy wśród kart, w przypadku gier karcianych, natomiast Abalone Classic zachowuje jednak pełen dynamizm, dzięki czemu rozgrywki są szybkie i pozbawione nudy. Jest to o tyle fajna gra, że zawodnik bardzo szybko zaczyna myśleć strategicznie, próbuje ustalić odpowiednią taktykę, która doprowadzi go do wygranej, dzięki czemu jest to rewelacyjna gra ćwicząca pamięć i wyobraźnię.
Może wydać się to dziwne, ale nawet sobie nie wyobrażacie, jak wielką satysfakcję sprawia mi przesuwanie kul znajdujących się na planszy, jest to naprawdę odprężająca czynność! Przesuwają się one bardzo płynnie, nie wyskakują ze swoich stanowisk (chyba, że ktoś jest wyjątkowym nerwusem), a przepychanie ich jest lekkie i odbywa się bez zbędnego wysiłku. Dużym plusem jest również ograniczenie rozgrywek do dwóch osób, dzięki czemu nie trzeba szukać kilku przeciwników, wystarczy jedna, przypadkowa osoba wyrażająca chęć wzięcia udziału w grze, co jest naprawdę fajnym ułatwieniem.
Czy polecam? Jak najbardziej! Jest to świetna gra nie tylko dla starszych osób, zagrać w nią można również z dzieckiem, ponieważ proste i logiczne zasady na pewno nie sprawią młodszej osobie żadnego problemu. Abalone Classic nie męczy, za to stymuluje myślenie, umila czas i bawi, więc jest to jak najbardziej gra godna polecenia.
Z czym to się je?
Jak na grę logiczną Abalone Classic jest na szczęście wręcz banalne w obsłudze, dzięki czemu nawet najwięksi niecierpliwcy poradzą sobie z rozpracowaniem instrukcji, która w jasny i klarowny sposób opisuje zasady gry. Dwaj gracze, znajdujący się po przeciwnych stronach planszy, ustawiają swoje kule we jej wgłębieniach, po czym starają się przepchnąć kule przeciwnika poza planszę, w tzw. rowki, które zobaczyć można na zdjęciu. Gra kończy się w momencie, gdy poza planszą znajdzie się 6 kul przeciwnika, przy czym po planszy można poruszać się jedynie 1, 2 lub 3 kulami. Aby zepchnąć kulę konkurenta, należy mieć nad nim przewagę, czyli 2 kule przeciwko 1 lub 3 kule przeciwko 2 kulom albo 1. I to w zasadzie wszystko, co powinno się wiedzieć, aby z powodzeniem zasiąść do Abalone Classic.
Garść wrażeń
Dawno nie spotkałam się z tak i interesującą i zapewniającą świetną rozrywkę na długi czas grą. Kule wyglądają na wykonane w naprawdę solidny i zadbany sposób (choć radzę nie kusić losu i ich nie testować), a sama plansza, choć wydaje się być dosyć krucha, to jednak zapewne złamałaby się dopiero wtedy, gdyby ktoś naprawdę się o to postarał. Sama rozgrywka dostarcza bardzo wielu emocji, od śmiechu aż po frustrację, dlatego też tym lepsze jest to, że Abalone Classic to gra pełna wrażeń, która tak szybko się nie nudzi i jeżeli komuś naprawdę przypadnie do gustu, to można rozegrać kilka świetnych partii pod rząd.
Pierwsza runda każdej gry to zawsze rozgrywka testowa, błąkanie się wśród zasad i dosyć wolne poruszanie się po planszy czy wśród kart, w przypadku gier karcianych, natomiast Abalone Classic zachowuje jednak pełen dynamizm, dzięki czemu rozgrywki są szybkie i pozbawione nudy. Jest to o tyle fajna gra, że zawodnik bardzo szybko zaczyna myśleć strategicznie, próbuje ustalić odpowiednią taktykę, która doprowadzi go do wygranej, dzięki czemu jest to rewelacyjna gra ćwicząca pamięć i wyobraźnię.
Może wydać się to dziwne, ale nawet sobie nie wyobrażacie, jak wielką satysfakcję sprawia mi przesuwanie kul znajdujących się na planszy, jest to naprawdę odprężająca czynność! Przesuwają się one bardzo płynnie, nie wyskakują ze swoich stanowisk (chyba, że ktoś jest wyjątkowym nerwusem), a przepychanie ich jest lekkie i odbywa się bez zbędnego wysiłku. Dużym plusem jest również ograniczenie rozgrywek do dwóch osób, dzięki czemu nie trzeba szukać kilku przeciwników, wystarczy jedna, przypadkowa osoba wyrażająca chęć wzięcia udziału w grze, co jest naprawdę fajnym ułatwieniem.
Czy polecam? Jak najbardziej! Jest to świetna gra nie tylko dla starszych osób, zagrać w nią można również z dzieckiem, ponieważ proste i logiczne zasady na pewno nie sprawią młodszej osobie żadnego problemu. Abalone Classic nie męczy, za to stymuluje myślenie, umila czas i bawi, więc jest to jak najbardziej gra godna polecenia.
Bardzo ciekawy pomysł na nowe posty, rzadko widzę na blogach jakiekolwiek gry, więc poznanie jakichś nowości będzie miłym urozmaiceniem :) A sama gra wydaje się naprawdę ciekawa :)
OdpowiedzUsuńREVIEW
Uwielbiam tego typu gry. Nie znałam tej, ale na pewno się jej bliżej przyjrzę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie gry, ale niestety nigdy nie mam z kim pograć
OdpowiedzUsuńJa mam takie szczęście, że w mojej rodzinie każdy jest chętny do małej rundki z jakąś grą, najbardziej moja mama, jednak cała moja rodzina jest bardzo pozytywnie nastawiona do wszelkich planszówek i innych tego typu gier. :)
UsuńSuper! Ciekawa jestem w co grasz! :) Swoją drogą Abalone to jedna z moich ulubionych gier! :)
OdpowiedzUsuńAle... "Z powodu małych elementów gra Abalone Classic przeznaczona jest do osób od 7 lat w górę". No ej! Przecież pięciolatkowi nie przyjdzie do głowy połknąć tych kul! :D
No niby tak, ale z drugiej strony nigdy nie wiadomo, co takiemu dziecku przyjdzie do głowy. :D Poza tym przytaczam tylko informacje dołączone do tej gry, więc wiesz... :D
UsuńUwielbiam planszówki oraz inne podobne gry! Oczywiście robiło się niezręcznie, gdy jako najmłodsza z rodzeństwa obrażałam się za przegraną... Co jednak nie zmieniło tego, jak je uwielbiam! W Eurobiznes zawsze przegrywam, bo wszyscy oszukują, a ja nie wiem co się dzieje, chociaż czasami też mi się udaje kogoś oszukać.... :D Jestem ciekawa jakby to było z tą grą. Trzeba będzie kiedyś ją kupić, bo wydaje się całkiem fajna. Troszkę strategii, ale raczej nie na poziomie szachów... :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że zaczęłaś również pisać takie recenzję. Gry planszowe to jedne z moich ulubionych rozrywek, o ile już do nich usiąde... Nowa gra byłaby super odmianą! :D
Pozdrawiam!
Mój Eurobiznes kurzy się niestety na półce, bo od chyba dwóch lat nikt w niego nie grał. :( Kiedyś całą rodzinką zasiadaliśmy przed planszą i graliśmy przez nawet kilka godzin, to były świetne czasy. Teraz niestety ciężko jest znaleźć wolną chwilę na dłuższą posiadówę przed tą grą, a szkoda.
UsuńPlanuję powrót do gier, bo kiedyś sprawiały mi mnóstwo frajdy. Poszukuję właśnie głównie gier dla dwóch osób, więc może i tę wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę świetnie :D Ostatnio powracam do swojej miłości z dzieciństwa i wszelkich gier planszowych etc. i logiczna gra na pewno nie zaszkodzi, zwłaszcza, że jest tak świetnie wykonana :D
OdpowiedzUsuńNie widziałam tej gry nigdy wcześniej, szczerze mówiąc - ale, zaciekawiłaś mnie! Zaraz sobie o niej poczytam, a jak na razie muszę tylko wspomnieć o mojej frustracji, która wiąże się z tym, że o ile kiedyś naprawdę dużo osób grało w gry planszowe, to teraz niestety ta zabawa wymiera. Również w moim domu. :/ No, ale. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Sherry
Ciekawy pomysł na posty :) Z grą się nie spotkałam, ale wydaje się być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńgrałam w tą grę kilka razy wraz z kolegą i też stwierdzam, ze jest ciekawa, miła. niestety zawsze jestem ogrywana, ale nie zmienia to faktu, ze gra dobrze pomyślana :)
OdpowiedzUsuńgrałam w to kiedyś, ciekawa rozrywka :)
OdpowiedzUsuń